Wybierz swój język
Wybierz swój język
Wybierz swój język
Zdrowo, nietypowo i do syta – można by najkrócej opisać, co Cię czeka w restauracji OLIVOS w Browarach Warszawskich. Tylko po co „najkrócej”? Dokąd tu się spieszyć, skoro mowa o ucztowaniu wedle śródziemnomorskich zasad i tradycji? Wszak to właśnie w Grecji, Włoszech, Hiszpanii i innych przytulonych do brzegów Morza Śródziemnego krajach zwykły obiad potrafi trwać do kolacji, a kolacja do świtu...
O! I to już bardziej oddaje naturę OLIVOS. Stąd po prostu ciężko będzie wyjść. Raz, że utrudni to uczucie błogiej sytości po udanej uczcie, a dwa, że atmosfera i nade wszystko gościnność włodarzy sprawia, że chce się tu zostać dłużej niż się planowało.
No dobrze. A ta śródziemnomorska kuchnia, to jaka? Taka grecka, czy bardziej włoska, a może hiszpańska? Oj, zaraz, moment. A po co się ograniczać? A czemu nie może być międzynarodowo?
Za koncept OLIVOS odpowiada pochodzący z Korfu Spiros Kolouris, który przez wiele lat zarządzał restauracjami w Atenach, na Mykonos i... na warszawskim Śród...mieściu. A fakt że pochodzi on z Korfu wcale nie znaczy, że menu zdominuje grecki klimat. Notabene nie każdy wie, że Korfu było kiedyś częścią... imperium weneckiego. W efekcie na Twoim talerzu może wylądować kawałek północnych abo południowych Włoch, ale może to też być coś mniam z greckiej Krety albo inny hiszpański tapas. Tyle, że nie zawsze to będą te najbardziej znane pozycje z menu owych państw. Państwo wybaczą, ale Spiros i szef kuchni – Ibrahim Noureldin chcą zaskakiwać – oryginalnością, różnorodnością i pomysłowością kulinarną, której im absolutnie nie brak. Odgrażają się nawet, że gotowi są w OLIVOS wprowadzać do karty nawet 100 różnych dań w roku! Nie, żeby wszystkie były tam non-stop. Wręcz odwrotnie. To co wejdzie wiosną, niekoniecznie da się zamówić jesienią i vice versa. Tak. Karta, jak kobieta – w OLIVOS zmienną jest.
Prawdopodobnie spodoba Ci się też wystrój wnętrz. A ponadto, o „stolik przy oknie” nie jest tu trudno, bo... okien tu nie brakuje. Jest jasno, kolorowo, przestrzennie i z widokiem na otwartą kuchnię. No i jest ogródek, muzyka na żywo, a to już chyba pozwala, by poczuć się jak na greckich wakacjach w sercu Woli.
Nie będziemy udawać Greka, że znamy wszystkie pikantne (i łagodne) szczegóły menu tego konceptu gastronomicznego, bo karta w dużej mierze jest improwizowana. Dlatego pytaj śmiało kelnera o sugestie i zdaj się na to, co poleca szef kuchni, bo niejedno pokolenie warszawiaków wie, że Spiros Koulouris potrafi uszczęśliwić swoich gości po dziurki w pasku spodni.
Otwarte
Adres:
ul. Grzybowska 56
olivosrestauracja.pl
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
tel: 22 125 59 97